ZAMóWIłA ZAPIEKANKI W ZAKOPANEM. POKAZAłA PARAGON. "WIELKIE MI RZECZY"

Czytelniczka serwisu edziecko.pl postanowiła wykorzystać majówkę i długi weekend, aby wybrać się z bliskimi do Zakopanego. Podczas pobytu w stolicy polskich Tatr zamówiła dzieciom zapiekanki. "To, ile zostawiamy pieniędzy w restauracjach, mocno boli" — oceniła.

W wiadomości przesłanej serwisowi pani Kinga podkreśla, że podczas tegorocznej majówki postanowiła odpocząć od "stania przy garach". Zaplanowała więc, że każdy posiłek z rodziną będzie spożywać na mieście.

[object Promise]

— napisała pani Kinga w liście do serwisu edziecko.pl.

• Zobacz także: Pokonał 1700 km do Zakopanego. Po rozmowie z proboszczem nie kryje oburzenia

Podczas pobytu w Zakopanem zamówiła zapiekanki dla dzieci. Rachunek ją zaskoczył

Jak opisuje pani Kinga, podczas zwiedzania Zakopanego jej dzieci zażyczyły sobie zapiekanki.

[object Promise]

— oceniła turystka.

• Zobacz także: Dramat w zoo w Lubinie. Koza nie przeżyła spotkania z ludźmi. "Brakuje słów"

Pani Kinga zamówiła:

• małą tradycyjną zapiekankę za 14 zł,
• małą zapiekankę z salami za 17 zł,
• nuggetsy za 12 zł.

Za to wszystko zapłaciła 43 zł. Do zamówienia musiała jeszcze dokupić ketchup, ponieważ sosy nie były wliczane w cenę posiłku. O tym pani Kinga dowiedziała się dopiero po kupieniu zapiekanek.

• Zobacz także: Sprawdziłam, ile kosztują gofry i lody w Zakopanem. "Maleńka gałka, sroga cena"

[object Promise]

— podsumowała turystka, dodając, że "następnym razem pójdzie do baru mlecznego".

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-05-05T09:19:15Z dg43tfdfdgfd